 |
Sandomierskie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
S
Do³±czy³: 11 Cze 2006 Posty: 3
|
Wys³any: Pon Cze 12, 2006 11:56 am Temat postu: Co Sandomierz oferuje turystom? |
|
|
Przeglądając archiwum serwisu www.sandomierz.net trafiłem na artykuł z marca bieżącego roku o dosyć dwuznacznym tytule "Dinozaury" (o jego dwuznaczności później). Echo Powiśla cytowane w nim napisało, że Sandomierz odwiedziło trzy razy mniej turystów (sic!) niż oddalony o kilkadziesiąt kilometrów od niego Bałtów słynący z owych tytułowych dinozaurów. Co to znaczy dla przeciętnego mieszkańca Sandomierza, który jak (niestety) pokazuje życie niewiele interesuje się tym, co w jego mieście się dzieje? A no np.(pewnie nie wielu zdaje sobie z tego sprawę): brudne przystanki autobusowe, dziurawe i nieodśnieżone chodniki oraz wiele innych rzeczczy leżących w gestii miasta, o których można przeczytać często na stronach sandomierz.net.
Turyści, to realne pieniądze dla miasta i jego mieszkańców. Nie tylko dla tych, którzy z nich żyją ale i pozostałych korzystającyh z miejskiej infrastruktury. W mieście, w którym mieszkam dawno zrozumiano, że turyści to żyła złota. Jednak porównywanie go do Sandomierza byłoby błędem, bo to nie "ta liga". Kiedy ludzie, z którymi rozmawiam dowiadują się, że pochodzę z Sandomierza zachwycają się pięknem miasta. Okazuje się wtedy, że byli w Sandomierzu dosyć dawno a często bardzo dawno, bo w czasach szkoły podstawowej na jednodniowej wycieczce szkolnej. Jeśli odwiedzili miasto jako dorośli, to też na jeden dzień, przejazdem, na chwilę w drodze do Kazimierza, albo Krakowa. Ryzykanci pozostający na dłużej niż jeden dzień zmykali stąd w popłochu nieco mniej zachwyceni Sandomierzem. A z czym to ma związek? Z tym mianowicie, że w Sandomierzu nie ma miejsca (i oferty) dla turystów pozostających dłużej niż jeden dzień a i dla tych jednodniowych pozostają tylko zabytki.
Popatrzmy, co możemy im zaproponować w dzień: kilka kościołów, muzea, Brama Opatowska, na wieczór: dobra restauracja - jest (subiektywnie) jedna, no może dwie, jakieś miejsce gdzie można np. potańczyć - nie zlokalizowano, klub gdzie można posłuchać muzyki na żywo - kiedyś był, "knajpy" - kilka zamykanych o takiej porze, o której gdzie indziej dopiero zaczyna się "wieczór". Ktoś pewnie oburzy się, że chodzi mi tylko o knajpy ale turystów wieczorem nie intereusją muzea i kościoły, zaryzykuję - ich one nawet nie intersują w dzień. Turystom chodzi wyłącznie o rozrywkę i chcą ja otrzymać, jeśli jej nie dostana, to już tu nie przyjadą! Jeśli nie mamy za dużo naturalnych atrakcji, to powinniśmy je sobie stworzyć!
Dlaczego nie wykorzystuje się Gór Pieprzowych, o których każdy uczeń uczy się w szkole a w Sandomierzu ogląda je z Bramy Opatowskiej? Dlaczego nie wykorzystuje się bliskości Wisły? Dlaczego nie wykorzystać postaci Haliny Krępianki, Tatarów i sandomierskich rycerzy? Jeśli nie, to stwórzmy takie atrakcje, które jak widać na przykładzie Bałtowa nie zależą od położenia geograficznego, bo gór sobie nie wybudujemy a jezior nie wykopiemy (choć w Machowie powstaje).
Kurizalne jest, że miasto pretendujące do miana turystycznej atrakcji woj. świętokrzyskiego nie ma wydziału promocji! I tutaj dochodzimy do drugiego znaczenia tytułu artykułu "Dinozaury". Otóż miastem prawdopodobnie rządzą ludzie, którzy tak jak rzeczone dinozaury powini dawno temu "wymrzeć" i ustąpić miejsca tym, którzyj myślą nie o tym jak tu najlepiej się urządzić ale jak zrobić żeby żyło nam się lepiej. Jednak oni trzymają się świetnie i słowa krytyki uważają za "burzenie się" jakichś oszołomów. Ludzie, którzy od kilkudziesięciu lat kreują wizerunek miasta nie potrafią sobie z tym poradzić, to widać gołym okiem! Zamiast więc z honorem oddać ster osobom mającym jakieś wizje i pomysły okopały sie na swoich pozycjach i ani myslą kapitulować.
P.S.
Ostatnio byłem na imprezie organizowanej z okazji Dni Krakowa. Był to piknik nad Wisłą połączony z regatami, paradą smoków, obozem rycerzy i koncertami. Pośród kilku stoisk sponsorów imprezy znalazł sie namiot Bałtowskiego Parku Jurajskiego a w nim kilka młodych osób w sposób ciekawy opowiadających o atrakcjach czekających tam na turystów. I chociaż z Krakowa do Bałtowa jest ponad 200 kilometró, to sądzę, że wiele osób skusi perspektywa zobaczenia "na żywo" dinozaurów, spływ tratwą, wycieczka konno a wieczorem ognisko lub grill. Jak widać nie ma co wydziwać, że "niedasię" |
|
Powrót do góry |
|
 |
opatowska
Do³±czy³: 28 Kwi 2005 Posty: 13
|
Wys³any: Pon Cze 12, 2006 10:36 pm Temat postu: |
|
|
Pełne popracie!!!
Jestem w szoku, ze kogos bylo stac na taka poglebiona analize patrzac jak lapidarne posty do tej pory pojawialy sie na tym forum.
Potrzeba jest aby nasze miasto mialo prawdziwego "Gospodarza" ktory dba o jego dobro na kazdym kroku a ne patrzy tylko na swoje partykularne interesy. Jak moze wygladac miejsce, ktore ma dobrego gospodarza niech swiadczy teren wokol sw. Jakuba. Czysto, zielono, wszystko zadbane - nawet cegly z budowy sa rowno ulozone i nie raza nikogo swoja obecnoscia.
Dinozaury nami rzadza i decyduja o naszej przyszlosci dlatego my mlodzi zle sie czujemy w tym swiecie stworzonym wg. kroju sprzed kilku dekad kiedy prawa rzadzace zyciem w Polsce byly nieco inne - brak wolnosci, poszanowania pracy i wiedzy, sila mocnych plecow i poparcia "swoich". Nie dziwie sie ze moi rowiesnicy i mlodsi ode mnie nie chca wracac do tego skansenu po studiach. I chodzi mi tu tylko i wylacznie o skansen mentalny i intelektualny.
Dosc tego!!! Albo uda sie cos zmienic w najblizszych wyborach i powiedziec dowidzenia "starym prykom" nie rozumiejacym potrzeb wspolczesnego swiata i nie znajacych zasad nowoczesnego zarzadzania albo nasza nowa ojczyzna bedzie Anglia, Irlandia, Holandia, Grecja... - przynajmniej te kraje odnosza sukcesy w Pilce Noznej.
Dobrzej nocy wszystkim Sandomierzanom i nie zaspijcie jesienia podczas wyborow. |
|
Powrót do góry |
|
 |
prowokator

Do³±czy³: 07 Maj 2005 Posty: 29
|
Wys³any: Wto Cze 13, 2006 12:34 am Temat postu: |
|
|
KtoÅ› pewnie stwierdziÅ‚, że naszemu miastu nie jest potrzebny wydziaÅ‚ promocji, a i promocja też nie. W koÅ„cu Sandomierz jest tak znany, że szkoda na to „cóś” wydawać pieniÄ…dze.
Chyba jednak tak nie jest. Promocja (szczególnie dziś) jest niezbędna. I nie są to zmarnowane pieniądze, ale inwestycja.
Nie da siÄ™ od przypadku do przypadku, wydać (na sztukÄ™) informatora, który już w trakcie druku jest nieaktualny, w którym miasto zachÄ™ca turystów i reklamuje imprezy, których nie bÄ™dzie. Ale jak widać nie ma to żadnego znaczenia. PozycjÄ™ „informator” można na liÅ›cie odfajkować. Podobnych przykÅ‚adów można by wyliczyć wiele. Ale, poprzestanÄ™ na tym jednym, bo znów pojawiÄ… siÄ™ gorÄ…ce gÅ‚osy, że znów zjawiÅ‚ siÄ™ kolejny oszoÅ‚om (albo prowokator).
Miasto, które (jak napisaÅ‚ „S”) pretenduje do miana turystycznej atrakcji woj. Å›wiÄ™tokrzyskiego, jest wyjÄ…tkowo zaniedbane nie tylko w dziedzinie promocji. Także pod wieloma innymi wzglÄ™dami. Wystarczy przejść siÄ™ bocznymi uliczkami po Starówce, parkiem na Plac 3-maja i pod stadion, na dworzec autobusowy i kolejowy. Popatrzeć jak wyglÄ…dajÄ… wjazdy do miasta od strony Warszawy, Krakowa, Lublina czy Tarnobrzega. Wczuć siÄ™ w rolÄ™ turysty, który wÅ‚aÅ›nie przyjechaÅ‚ na parking i usilnie szuka toalety!!! A niech szuka, w koÅ„cu to jemu chce siÄ™ sikać.
Tak być nie może!!! Z tym jako mieszkańcy się nie zgadzamy!!!
W Sandomierzu słowa krytyki co do jedynie słusznych rozwiązań są niepożądane i wyjątkowo niemile widziane. Do krytyki, nasza kochana Władzo, mieszkańcy mają pełne prawo. A krytykowania nie należy mylić z krytykanctwem! To właśnie Mieszkańcy tworzą Sandomierz, a nie są kłopotliwym dla miasta balastem. _________________ Idźta przez zboże, we wsi Moskal stoi... |
|
Powrót do góry |
|
 |
gruby
Do³±czy³: 19 Maj 2006 Posty: 4
|
Wys³any: Wto Cze 13, 2006 4:27 pm Temat postu: |
|
|
Wczuć się w rolę turysty, który właśnie przyjechał na parking i usilnie szuka toalety!!! A niech szuka, w końcu to jemu chce się sikać.
szuka toalety co tam toaleta pomyślcie - wieczorem przyjeżdża na parking na Podwalu i szuka Starówki. Bo tylko dla nas jest oczywiste gdzie ona jest.
Zgadzam się ze wszystkimi i dlatego własnie powstała Grupa "Kocham Sandomierz", która składa się z ludzi myślących podobnie i majacych Pomysły na Miasto, ludzi którzy jeszcze wierzą, że można coś zmienić.
To chyba ostatni taki zryw dlatego zachęcam do współpracy, może razem, czynami a nie słowami uda nam się zmienić Nasze Miasto.
21 czerwca godzina 13:00 sesja Rady Miasta zapraszamy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|