Sandomierskie

[jurij]

Pytanie, jak w temacie... ? Wiecie gdzie ona jest ?
_________________
pomyśl - jeśli potrafisz...

[szajmon]

ja byłem - ale sie postarzałem.
eeeeeeeeeee znam jednego mlodzieĹźa.


a tak powaznie pamietam sprzed ok 10 lat młodziez licealna tworząca rózne ciekawe pomysły, imprezy. Z kulturą.
albo się faktycznie zestarzałem i już nie rozumiem mlodzieży, ale wydaje mi się że nie potrafi się organizować, bawić (poza szalikwcami itp - ale pytanie chyba nie o nich bylo?)
_________________
A ziemia okrągla jest!

[Marcin25]

Czasy się zmieniły to i młodzież się zmieniła poza tym gdzie maja chodzic jesli miasto nie jest im w stanie zaoferowac zadnych atrakcji ---- Maja przyjsc na Festiwal Filmow Niezwyklych?? To chyba za bardzo ambitne

[szajmon]

ten znowu zaczyna.
_________________
A ziemia okrągla jest!

[Marcin25]

Ale taka jest prawda...

[jurij]

Heh, a zdziwisz sie Marcin25 ostatnio przyprowadzilem moich kolegow, ktorzy nie wiedzieli o tym, a jak im mowilem, to sadzili ze jakas totalna klapa, jak przyszli, zobaczyli to im sie strasznie spodobało i juz planuja isc razem ze mna w ta sobote. Dlatego tez nie zgodze sie z Toba ze dla mlodziezy jest to zbyt " ambitne". Niestety, tu się mylisz...
_________________
pomyśl - jeśli potrafisz...

[Marcin25]

Ja chiałbym się mylić ale Ty w tym momencie mówisz o wyjątkach. Młodzież mamy znudzoną życiem a najlepsza dla niej rozrywką jest wypicie borwara na ławce albo zajaranie pod blokiem.

[aśka.b]

O NIE Nie zgadzam się! Nie wolno tak uogólniać. Nie wszyscy są tacy jak Ci się wydaje. Powiedziałabym nawet, że są to tylko wyjątki (ci dla których rozrywką jest picie browara, itp.).

A niby czyja to wina, że młodzież jest znudzona życiem Bo mnie się wydaje, że dorosłych. Przecież każdy z nas słucha codziennie narzekających dorosłych i to wieczne niezadowolenie, chcąc, nie chcąc, niestety się udziela...

[szajmon]

a co wy macie do bowara??

krucjata trzexwości czy co?
_________________
A ziemia okrągla jest!

[Marcin25]

No ja osobiscie do picia nic nie mam pod warunkiem ze z umiarem.
No wina lezy jak zwykle po srodku, doroslych bo nie potrafia zapewnic mlodzizy spedzania sposob w inny spoob Ale rowniez samej mlodziezy ktora nie ma inicjatyw i wlasnych pomyslow

[GRS]

Wiadoma sprawa jest fakt ze mlodzierz idzie po najmniejszej linii oporu, piwko, disco, marudzenie... ze nie ma co tydzien koncertu a'la Lato z Radiem.

ciesze sie ze wiekszosc imprez kulturalnych w naszym miescie jest dosc ambitnych, pamietajmy jednak ksztaltowanie ludzkich gustow jest bardzo mozolne i dlugo trwa.

Moze warto pomyslec o jakims marriage'u pomiedzy popularna papka, a "sztuka troche wyzsza" .... ?

jakies propozycje?
np. Koncert Janerki Lecha moze byc takim przykladem ze ostatnio POPularny Leszek zagra swoje trudniejsze rzeczy dla latwe w odbiorze dla swoich entuzjastow - a Ci ktorzy znaja tylko Rower i Ramedade przybliza sie do tego rodzaju muzyki. Pozniej moze byc im latwiej zrozumiec trudniejsze/ambitniejsze formy muzyki.

pozdrawiam
GRS
_________________
======
no sad me sun